
Nigdy nie sądziłam, że w wieku 45 lat będę miała problemy z żyłami. Montuję klimatyzatory, dużo stoję, ale nigdy nie myślałam o krążeniu. Na początku zauważyłem lekki obrzęk wokół kostek, ale nie zwróciłem na to większej uwagi. Pomyślałem: „Stara kość, trochę zmęczona, nic poważnego”.
Jednak wkrótce pojawiły się skurcze nocne, uczucie ciężkości i ból w łydkach. Moja żona nalegała, żebym coś zrobił. Kupiłam krem w aptece – zero efektu. Zapłaciłam więcej za drugi, ale nie zrobił nic poza efektem chłodzenia, który zniknął po 10 minutach. Nie chciałam pończoch ani operacji.
Potem współpracownik przesłał mi link do Vasculiefa. Początkowo byłem sceptyczny, ale dziś nie ma dnia, żebym mu nie dziękował.
Dodaj komentarz